Pages Menu
 

Categories Menu

Posted by on lip 3, 2019 in Pozostałe |

Czego potrzebują wielkie koty domowe

W naszych domach coraz częściej pojawiają się wielkie koty domowe. Do tego grona należy kilka jeśli nie kilkanaście ras kotów.
Część z nich powstała w sposób naturalny, tak jak koty rasy maine coon, norweski kot leśny, kot syberyjski czy brytyjski. te rasy kotów są nam znane od wielu lat. Jednak w ciągu kilku ostatnich dekad w naszych domach zaczęły się pojawiać rasy kotów powstałe na skutek skrzyżowania ras kotów domowych z ich dzikimi kuzynami, takimi jak serwale czy azjatyckie koty błotne. Przykładem takich ras są oczywiście kory savanach, asher czy chausie.

Czy wielkie koty domowe są dobrymi przyjaciółmi?

Wielkie koty domowe, szczególnie te spokrewnione z dzikimi kotami wcale nie są niebezpieczne. Jak każdy mruczek są bardzo energiczne i przyjacielskie. Z tego też powodu zanim kupimy kociaka którejkolwiek z wymienionych wyżej ras należy się odpowiednio przygotować. W domu warto ustawić wielopoziomowy drapak pełen niespodziewanych skrytek, tuneli i budek, w których zarówno kociak, jak i dorosły osobnik, będą mogły uprawiać gimnastykę i bawić się, tak by nie niszczyć mebli w mieszkaniu. Jeżeli mamy taką możliwość warto przygotować takie miejsce również na podwórku. Jeżeli posiadamy balkon koniecznie trzeba zainstalować siatkę ochronna, która zabezpieczy naszego ciekawskiego puszka przed upadkiem.
Gdy już jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami kota w rozmiarach XXL warto pamiętać o regularnych wizytach u weterynarza, pielęgnacji sierści a już przede wszystkim o prawidłowej i zbilansowanej diecie. W końcu nadwaga nie jest problemem tylko wśród ludzi. Również w świecie zwierząt niesie za sobą poważne konsekwencje w tym cukrzycę. Nadwaga u naszego kota może się przyczynić do skrócenia jego życia.
Pomimo tego, ze nasz kochany kotem może mieć rozmiary kilkuletniego dziecka warto również pamiętać o tym, żeby zapewnić mu miłości odrobinę pieszczot. Także te duże koty są idealnymi przyjaciółmi i potrzebują chwili zabawy ze swoim opiekunem. W końcu od naszych podwórkowych mruczków różnią się tylko rozmiarem.