Pages Menu
 

Categories Menu

Posted by on cze 15, 2019 in Pozostałe |

Kuala Lumpur – historia

Kuala Lumpur to jedno z najpopularniejszych miast wśród turystów. Średnio co roku odwiedza je około 14 milionów podróżnych co czyni je 7 najczęściej odwiedzanym miastem na świecie. Jeżeli chcemy się tam też wybrać, warto poznać jego historię, aby wycieczka była w pełni udana.

Historia miasta Kuala Lumpur

Malezja Kuala Lumpur to miasto które zamieszkuje około 7 milionów mieszkańców. Jest ono więc znacznie większa niż nasza stolica Warszawa. Początek miasta datuje się na 1857 rok, kiedy to osiedliło się tutaj 87 chińskich osadników pochodzących z pobliskiej kopalni cyny. Z czasem, aby zapewnić żywność osadzie zaczęto sprowadzać tutaj farmerów. W 1881 wybuchł ogromny pożar, który strawił wszystkie drewniane budowle. Szybka odbudowa miasta polegała już na stawianiu budowli z cegieł aby uniknąć podobnego scenariusza. Założone zostały pierwsze szkoły oraz schroniska dla bezdomnych w Malezji. Rok później w tym właśnie mieście swoją siedzibę zapoczątkowały władze Malezji. W czasie II wojny światowej miasto zostało okupowane prze Japonię od 1942 roku przez 44 miesiące. W 1957 roku Malezja ogłosiła niepodległość, a Kuala Lumpur otrzymało status stolicy kraju. Dzisiaj miasto Kuala Lumpur jest jednym najszybciej rozwijających się miast w Azji. Jego roczny przyrost gospodarczy przekracza 10 procent co jest nieosiągalne dzisiaj dla wielu miast z Europy wschodniej. W centrum możemy znaleźć wiele ogromnych wieżowców. Dobrym przykładem mogą być bliźniacze wieże Twin Towers, które do roku 2004 posiadały status najwyższych budowli na świecie. Mają ona wysokość 432 metrów i posiadają aż 88 pięter każda. Cechą charakterystyczną wież jest fakt, że w połowie ich wysokości znajduje się specjalny most który łączy obie wieże i pozwala ludziom przemieszczać się między nimi. Miasto dziś nie jest rozbudowywane według jakichkolwiek zasad architektury. Obok wieżowców i autostrad nadal możemy znaleźć stare zabudowania, które są zamieszkałe przez chińczyków. Istnieją tam też ogromne korki z powodu braków w transporcie publicznym